Co się bardziej opłaca – sprzęt serwisowy czy wizyta w punkcie serwisowym?

Czy warto posiadać własny sprzęt serwisowy? Producenci asortymentu do serwisu nart oraz desek snowboardowych przekonują, że warto w ich produkty zainwestować. W ofercie posiadają wiele zestawów, które różnią się ceną i rodzajem sprzętu, jaki wchodzi w ich skład. Warto jest się przyjrzeć tematowi.

Jak często powinniśmy serwisować narty i deski snowboardowe?

Na postawione wyżej pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Częstotliwość serwisu zależy od dwóch czynników. Pierwszym jest intensywność, z jaką eksploatujemy nasze narty i snowboardy. Drugim czynnikiem jest to, jaką wagę przywiązujemy do przygotowania sprzętu. Wielu z nas narciarstwo traktuje typowo rekreacyjnie. Jeśli po jeździe na stoku narty mamy lekko stępione lub smarowanie pozostawia sporo do życzenia, niekoniecznie to zauważymy podczas kolejnej jazdy. Są jednak osoby, które starają się za każdym razem podnosić swoje umiejętności jazdy. W ich przypadku narty muszą zawsze być bardzo dobrze przygotowane.

Co się bardziej opłaca — punkt serwisowy czy własny sprzęt?

Jeśli idzie o koszty serwisu nart, to zdecydowanie bardziej opłacalną opcją jest skompletowanie własnego sprzętu. Jeśli mielibyśmy po każdym weekendzie oddawać narty do smarowania i ostrzenia do serwisu, to sumaryczny koszt takich usług nie byłby mały. Całkiem przyzwoite żelazko do smarowania firmy Toko lub Vola kosztuje ok. 300zł. Zdecydowanie obniży to cenę serwisu, a nasze narty będą zawsze świetnie śmigały, czy to po białym puchu, czy po twardym stoku. Sprzęt serwisowy Toko (https://www.krakowsport.pl/firm-pol-1382451813-Toko.html) oraz wielu innych firm można kupić podczas szkoleń organizowanych przez producentów. Możemy wówczas połączyć zakupy z nabyciem praktycznych umiejętności.