Co wybrać: plecak biegowy z bukłakiem, czy flaski?

Podczas uprawiania sportu na bieżąco należy uzupełniać płyny. Krótki jogging tego nie wymaga, jednak w trakcie pokonywania dużych odległości i biegania po zróżnicowanym terenie, np. w górach, czynność ta staje się bezdyskusyjna. Jakiś czas temu na rynek został wprowadzony plecak biegowy. Spełnia on funkcję przenośnej torby zlokalizowanej na plecach, w której możemy przechowywać wszystko, co wydaje się nam potrzebne, w tym również napój do ugaszenia pragnienia. Możemy kupić model z bukłakiem lub „soft flaskami”. Co będzie dla nas lepsze i sprawdzi się na trasie?

Do daje nam bukłak?

Bukłak jest to pojemnik o pojemności od 1 do 3 litrów, jednak jego wadą jest twarde, niepoddające się tworzywo, z którego jest zrobiony. Jego miejsce znajduje się na plecach, więc niektóre osoby mogą nie uznać tego za praktyczne rozwiązanie. Zaletą bukłaka jest to, że może pomieścić więcej płynu.

Co zapewniają flaski?

Miękkie bidony są niezwykle elastyczne. Co to dla nas oznacza? Po opróżnieniu zawartości tracą swoją objętość. Dzięki temu zajmują o wiele mniej miejsca, można je więc ukryć w kieszeni lub za spodenkami. Gdy okaże się, że spożyliśmy już cały napój, flaski możemy uzupełnić za jednym zamachem. Dla niektórych jest to kłopotliwe, inni nie widzą przeszkód, aby zatrzymać się na szlaku i w czasie krótkiego odpoczynku napełnić je płynem.

Czynnikiem decydującym o wyborze odpowiedniego produktu, może być lokalizacja akcesoriów nawadniających. Flaski znajdują się z przodu, a więc dostęp do nich jest dużo bardziej ułatwiony.

Jak widzimy, plecak biegowy został tak skonstruowany, aby zaspokoić potrzeby nawet najbardziej wymagających klientów, sprawdź ofertę – https://www.polarsport.pl/plecaki/plecaki-hydro.html. Jeśli nie możemy się zdecydować, które rozwiązanie jest dla nas najlepsze, pomyślmy o swoich oczekiwaniach i o tym, co według nas spełnia bardziej praktyczną funkcję.