Wyobraź sobie taką sytuację. Jesteś na corocznych wakacjach z 2 połówką. Opływając łodzią Karaiby podziwiasz niecodzienne odbicia błękitu nieba na tafli spokojnego oceanu. Nagle kapitan informuje o konieczności opuszczenia statku wykrzykując do mikrofonu słowa mayday, mayday. Historia rodem z Titanica.
May day, co to znaczy?
Te słowa zapewne nie raz słyszane w filmach akcji i horrorach kojarzą nam się z wezwaniem o pomoc. Zakłada się, że pierwszy raz użyte zostało w 1923 roku przez Fredericka Stanleya Mockforda. Został on poproszony o znalezienie krótkiego i zrozumiałego komunikatu umożliwiającego rozpoznanie zagrożenia poprzez kontakt radiowy. Ponieważ był anglikiem pracującym na lotnisku, zaproponował mayday. Mayday znaczenie wywodzi się z francuskiego m’aider oznaczającego pomocy.
Jak odpowiednio zaalarmować służby ratownicze?
Aby uniknąć sytuacji zwykłego użycia tak ważnych słów w rozmowie, konieczne jest trzykrotne powtórzenie słowa mayday. Najczęściej zawiadomienie wykorzystywane jest w żegludze. Okazuje się jednak, że korzysta z nich również załoga promów kosmicznych i samolotów. Zwykle podaje się również znaki szczególne statku oraz położenie co umożliwia szybkie i dokładne wezwanie pomocy. Warto zaznaczyć, że wezwanie pomocy jest ostatecznością najczęściej bezpośrednio powiązaną z uszkodzeniem kadłuba i tonięciem statku.
